poniedziałek, 6 listopada 2017

...

Myślę, że to już umarło. Chyba nie ma co czekać, na następne posty z opowiadaniem. Trzymajcie się ciepło. I zrozumcie.
Julia

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. To strasznie przykre :/ Moje ulubione opowiadanie padło :( Ale rozumiem :) Lepiej chyba zakończyć, niż pisać na siłe :/ Będę niesamowicie tęsknił :/ No ale cóż... wszystko kiedyś się musi zakończyć :'( Trzymaj się mocno. Moja jedyna prośba to... nie przestawaj pisać, bo masz niesamowitą wyobraźnię i wielki talent!
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja wciąż nie mogę pogodzić się z końcem opowiadania. Było lepsze niż większość książek, z którymi się zetknęłam, a przynajmniej na o wiele dłużej zostało mi w pamięci.
    Wciąż czasem tu wracam i zaglądam, żeby sprawdzić, czy może czegoś nie dodasz. Mam łzy w oczach.
    Proszę, jeśli nie chcesz już kontynuować tej historii, przynajmniej nie zostawiaj nas bez odpowiedzi, zwłaszcza, że miałaś tyle pomysłów!
    Były genialne. Chylę czoła i życzę ci jak najlepiej!
    Twoja imienniczka, również Julia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam i proszę o chociaż napisanie, jak według ciebie zakończyły się losy bohaterów? Proszę o odpisanie W miarę możliwości. POZDRAWIAM.

      Usuń